#PortretyKobiet Agnieszka wywalczyła ponad 1 mln złotych odszkodowania dla córki. „Chciałam odkryć prawdę”
Ostatnie 50 minut porodu to był koszmar dla Agnieszki Lukowskiej. Akcja porodowa ustała, a na sali nie było wsparcia. Później lekarz położył się jej na brzuchu i wypchnął dziecko. Na skutek błędów, jej córka urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Pięć lat kobieta dochodziła sprawiedliwości w sądzie, bez wsparcia adwokata.