Naprzeciw temu zapotrzebowaniu wychodzą też towarzystwa ubezpieczeniowe oferujące nowy produkt ubezpieczeniowy „OC Prokurator”.
Potwierdza to broker ubezpieczeniowy Marek Seweryński z PWS Konstanta SA. – Polisa dla prokuratorów istnieje już od dwóch lat. Gdy w maju przepisy umożliwiły ubieganie się o odszkodowanie za przewlekłość postępowania prokuratorskiego, zainteresowanie nią wzrosło. Musieliśmy rozszerzyć zakres ubezpieczeniowy polisy. Trwało to kilka miesięcy, zanim dogadaliśmy się z firmami ubezpieczeniowymi. Nowy produkt jest dostępny od 1 listopada – mówi Seweryński.
Ma być odpowiedzią na coraz częstsze dochodzenie na drodze sądowej roszczeń związanych z niedopełnieniem czynności w postępowaniu przygotowawczym, sądowym oraz z tytułu przewlekłości prowadzonego śledztwa lub dochodzenia.
Obecnie ubezpieczone są cztery prokuratury okręgowe: w Gdańsku, Katowicach, Suwałkach i Ostrołęce. Z trzema kolejnymi prowadzone są rozmowy.
–Podstawowa suma gwarancyjna przypisana jest do każdego ubezpieczonego i mieści się w granicach trzykrotności miesięcznego uposażenia. To znaczy od 15tys. zł, począwszy od prokuratorów jednostek rejonowych, aż do 60 tys. zł dla prokuratorów krajowych – tłumaczy broker.
Prokuratura po potwierdzeniu sądowym i uprawomocnieniu się wyroku przeciwko niej może jako pracodawca występować z regresem do swojego pracownika do trzykrotnej wartości jego pensji. Taka ochrona to dla prokuratorów niewielki wydatek, składka miesięczna, wynosi bowiem od 30 do 120 zł.
Nabywanie polis ubezpieczeniowych przez prokuratorów potwierdza Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
– Instytucją ubezpieczającą jest prokuratura – ubezpieczonym prokurator, który opłaca składki. Pieniądze te są potrącane z jego pensji. Decyzja o wykupieniu ubezpieczenia jest więc indywidualną decyzją – wyjaśnia.
Szansę na poskarżenie się na zbyt długie postępowanie prokuratorskie dała znowelizowana ustawa o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (DzU nr 61, poz. 498), która zaczęła obowiązywać od 1 maja 2009 r.
Opieszałość może kosztować prokuraturę nawet 20 tys. zł. Taka suma może być bowiem maksymalnie zasądzona na rzecz pokrzywdzonego.
