Ława przysięgłych sądu federalnego w Los Angeles wydała w poniedziałek werdykt skazujący koncern tytoniowy Philip Morris na zapłacenie odszkodowania w wysokości 13,8 mln dol. córce nałogowej palaczki, która zmarła na raka płuc.
Betty Bullock paliła przez prawie 50 lat – zmarła sześć lat temu, w wieku 64. Zaczęła palić, gdy jeszcze nie miała osiemnastu. Najpierw paliła Marlboro, a potem przerzuciła się na papierosy Benson & Hedges – obie te marki produkowane są przez koncern Philip Morris.
Najpierw niewinni. Teraz – owszem
Osiem lat temu Bullock wytoczyła proces koncernowi oskarżając go o to, że świadomie wprowadzał w błąd palących, przekonując ich o niskiej szkodliwości papierosów. W 2002 r. ława przysięgłych zaleciła, aby Philip Morris zapłacił odszkodowanie w rekordowej wysokości 28 mld dolarów, ale sędzia zmniejszył później wysokość tego odszkodowania. W 2008 r. federalny sąd apelacyjny, do którego odwołali się adwokaci koncernu, uchylił ten wyrok i zarządził przeprowadzenie nowego procesu. Adwokaci argumentowali, że Bullock paliła z własnej woli, a szkodliwe skutki palenia są znane każdemu palaczowi.
Po nowej rozprawie, wymiar sprawiedliwości zmienił zdanie. Papierosy szkodzą zdrowiu, a firma Philip Morris niedostatecznie o tym informuje.
tvn24