Jak to się robi w EuCO, GFI i VOTUM – część II

Opowiada ojciec dzieci-ofiar wypadku

To okropne, gdy ojciec siedzi przy chorym dziecku w szpitalu, zamartwia się, a ci z kancelarii odszkodowawczych go napastują. Kto ma wtedy głowę analizować umowę? -mówi Jan K. Prosi o niepodawanie nazwiska, bo czeka na odszkodowanie. Pod koniec lutego dwójka jego nastoletnich dzieci jechała z kimś innym samochodem, który wpadł na drzewo. Dzieci trafiły na chirurgię płockiego szpitala wojewódzkiego.

Syn był nieprzytomny. Córka krzyczała z bólu, miała pęknięty w dwóch miejscach kręgosłup. Byliśmy przerażeni, w szoku – opowiada Jan K.

Jeszcze tego samego dnia wieczorem do czuwających przy dzieciach rodziców zgłosił się agent dużej kancelarii odszkodowawczej. Wiedział, gdzie ich szukać, znał nazwisko. – Nie dawał nam spokoju. Mówił, że leczenie będzie bardzo kosztowne i jako rodzice mamy obowiązek walczyć o jak najwyższe odszkodowanie. Budził zaufanie. Podpisaliśmy umowę, nawet nie czytając. Nie uszanowano naszego bólu, rozpaczy.

Łowcy nieszczęść działają jak łowcy skór

Fatalny paragraf 3

Jak już pisaliśmy wczoraj, kancelarie odszkodowawcze ścigają się w szukaniu ofiar wypadków i ich rodzin. Wykorzystując ludzką rozpacz, podsuwają do podpisu umowy o dochodzenie odszkodowania w imieniu ofiar. Roi się w nich od niekorzystnych dla ludzi zapisów. „Gazeta” poznała aktualne wzory umów dwóch dużych kancelarii – Europejskiego Centrum Odszkodowań (EuCO) oraz Grupy Finansowo-Inwestycyjnej -Odszkodowania (GFI). Nasza dziennikarka zgłosiła się do nich do pracy, dokumenty wręczono jej na szkoleniach.

EuCO gwarantuje sobie horrendalną – do 40 proc.! -prowizję. Niezależnie od tego, ile zrobi w sprawie ofiary wypadku, której zobowiązała się pomóc.

Zgodnie z par. 3 umowy o dochodzenie roszczeń „przyjmuje się, że każde uzyskanie odszkodowania (…) od dnia podpisania umowy jest wynikiem działań Zleceniobiorcy i stanowi podstawę do naliczenia wynagrodzenia”.

Dyr. Krystyna Krawczyk z biura Rzecznika Ubezpieczonych tłumaczy, że taki zapis oznacza wypłatę prowizji od odszkodowania bez względu na to, czy nastąpiło to wskutek działania pośrednika, czy nie. Dodaje: -Taki zapis może mieć charakter klauzuli niedozwolonej, zawiera treść sprzeczną z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumentów.

Obiecuje wystąpić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Jak dowiaduje się „Gazeta”, UOKiK raz już uznał, że podobny zapis jest niezgodny z prawem, analizując w 2008r. umowę innej kancelarii – GFI. Urząd wymusił usunięcie klauzuli. Ale decyzja dotycząca GFI nie obowiązuje automatycznie innych firm.

Umowa jak cyrograf

W obu wzorach – EuCO i GFI – znajdują się też inne niekorzystne zapisy. Ofiara wypadku nie może dokonać jakiejkolwiek czynności prawnej „bez uzgodnienia”, a nawet – jak dodaje GFI – „zgody” kancelarii odszkodowawczej.

Jednocześnie kancelaria może zrobić wszystko w imieniu klienta bez jego wiedzy i dodatkowej zgody. Może np. podpisać ugodę z ubezpieczycielem. Nawet jeśli klient oceni ją potem jako niekorzystną, nic nie może zrobić.

Taki przypadek opisaliśmy wczoraj -Agnieszka Kraszewska z Warszawy przeżyła cudem wypadek w 2006r. Ma niesprawną rękę, nie może pracować, liczyła, że EuCO wywalczy dla niej rentę. Kancelaria zawarła jednak z ubezpieczycielem ugodę – zadowoliła się jednorazowym odszkodowaniem 70 tys. zł, z czego wzięła sobie 30 tys. prowizji. Kraszewska walczy w sądzie o unieważnienie ugody.

Pełnomocnictwo dla GFI zawiera wprost zdanie, że firma ma prawo do „zrzeczenia się lub ograniczenia roszczenia”. Nic dziwnego, że umowy obu firm są poufne. „Wszelkie pisma, druki i formularze (…) mogą być udostępnione wyłącznie takim osobom, na które Zleceniobiorca wyrazi pisemną zgodę” – zastrzega GFI.

Podziel się

7 Responses

  1. Odradzamy wszystkim kontakty z firmą VOTUM naciągacze, co innego obiecują. Każą podpisać umowę i nie dają jej do ręki odsyłają po jakimś czasie kiedy już jej nie można wypowiedzieć. Nic nie robią, mieli wszystko załatwić a nawet notatki policyjnej nie potrafili, wszystko musiałam sama. Na szczęście wyplatałam się z tego chorego układu, nie będę reklamować ale znalazłam już inna solidną firmę.

  2. Nie wierzcie tym dwom firmom! Umowę wypowiedzieć można zawsze!!! Poszkodowani, pamiętajcie o tym. I nie grozi Wam z tego powodu żadna odpowiedzialność finansowa!!!

  3. Firmy EuCo ,GFI i Votum to jeden diabeł.Właścicielami jest jedna ” rodzina” ,właściwie powinno się powiedzieć szajka.Oszukują i wykorzystują nie tylko klientów ale i własnych pracowników.Niby traktują cię jak przyjaciela a za plecami okradają.Nie mówiąc o tym że nie płacą ZUS i oszukują US.Na to wszystko są dowody,np.wpisy na hipoteki ich nieruchomości.
    Odradzam jakikolwiek kontakt z tymi ludźmi.

  4. Dobrze, że są takie portale jak ten, które naświetlają patologie branży zamiast przemilczać niewygodne kwestie.

    Moim zdaniem lepiej znaleźć dobrego radcę prawnego, który specjalizuje się w likwidacji szkód zamiast płacić firmom za utrzymywanie wielopoziomowych struktur akwizytorskich 20-30% + VAT prowizji.

    Siłą rzeczy uczciwi prawnicy reprezentujący sobą wysoki poziom zasad etycznych zawsze będą mieć mniej klientów niż takie molochy jak wymienione w artykule. Po prostu dlatego, że nie mają pośredników i nie pozyskują danych osobowych w sposób nielegalny, lecz działają z polecenia.

  5. Do mnie zgłosił sie po wypadku przedstawiciel pewnej firmy odszkodowawczej ale nie była to żadna z tych firm i zaproponował mi podpisanie umowy wcześniej wszystko wytłumaczył. Ja nie byłam zdecydowana ze wzgledu na prowizję, wtedy on powiedział tak. Pani Aniu jeżeli nie chce pani podpisać umowy to zróbmy tak ja pani pomogę zebrac dokumenty i podpowiem co i jak a następnie sporzadzę w pani imieniu roszczenie do firmy ubezpieczeniowej w sposób jak najbardziej fachowy i pani sobie sama go złoży lub wyśle pocztą.
    A co pan bedzie z tego miał zapytałam, jeżeli uzna pani, że zasługuję na jakieś wynagrodzenie to będzie mi bardzo miło. Byłam zachwycona i się zgodziłam i nie żałuje tej decyzji ponieważ otrzymałam dość wysokie odszkodowanie i należycie podziekowałam temu uczynnemu panu bez żadnej umowy.

  6. Powinien zostać wprowadzony ustawowy zakaz akwizycji tego typu z dotkliwymi karami za naruszenie zakazu. I po kłopocie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *