Z roku na rok rośnie zainteresowanie sportami zimowymi w Polsce. Narciarstwo i snowboard stają się coraz popularniejsze jako forma aktywności fizycznej, zwłaszcza w porównaniu do tradycyjnych form ćwiczeń, takich jak siłownia czy fitness. Wzrost popularności sportów zimowych niesie jednak ze sobą ryzyko wypadków, które mogą spotkać nawet doświadczonych narciarzy. Jak zatem wygląda odpowiedzialność za wypadki na stokach narciarskich i kto ponosi za nie odpowiedzialność?
W celu odpowiedzi na to pytanie przyjrzyjmy się przykładowi Pani Haliny, która w lutym 2023 roku postanowiła spędzić aktywny czas w jednym z najpopularniejszych ośrodków narciarskich w Polsce, Zieleńcu, położonym w dolnośląskim kurorcie narciarskim. Niestety, podczas jednego z przejazdów Pani Halina została niespodziewanie potrącona przez innego narciarza, który nie dostosował prędkości do warunków panujących na stoku. Pędzący narciarz uderzył w jej plecy, co spowodowało poważne obrażenia – złamanie nogi oraz skręcenie kolana. Na miejscu konieczna była interwencja ratowników GOPR.
Jak się okazało, w wyniku wypadku Pani Halina musiała przejść skomplikowaną operację, a następnie długotrwałą rehabilitację. Mimo starań lekarzy oraz licznych wizyt kontrolnych, pełna sprawność kolana nie została przywrócona. Ortopeda zalecił w przyszłości przeprowadzenie operacji endoprotezoplastyki kolana, która była konieczna ze względu na trwałe uszkodzenia stawu. Ponieważ terminy wizyt w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia były bardzo odległe, Pani Halina zmuszona była pokryć koszty leczenia z własnych środków, które wyniosły wiele tysięcy złotych.
Dodatkowo, cały proces leczenia i rehabilitacji był dla Pani Haliny niezwykle uciążliwy. Nie tylko cierpiała z powodu bólu fizycznego, ale także zmagała się ze stresem związanym z niepewnością co do swojej przyszłej sprawności oraz dużymi kosztami leczenia. Jej życie zawodowe i towarzyskie zostało znacznie utrudnione, co miało negatywny wpływ na jej samopoczucie psychiczne.
Początkowo sprawca wypadku przyznał się do winy, przeprosił Panią Halinę i podał swoje dane kontaktowe, obiecując zainteresowanie jej stanem zdrowia. Jednak z czasem okazało się, że nie zamierzał wynagrodzić szkód, które wyrządził swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Choć na początku przyznał, że był świadkiem incydentu, później zaprzeczył, jakoby jego zachowanie miało jakikolwiek wpływ na wypadek. Sprawca starał się przekonać, że nie ponosi odpowiedzialności za obrażenia, które doznała Pani Halina.
W obliczu takiej sytuacji Pani Halina, z pomocą adwokat Ilony Kwiecień, zdecydowała się na złożenie pozwu cywilnego o odszkodowanie. W sądzie sprawca kontynuował swoje zaprzeczenia, twierdząc, że był jedynie przypadkowym świadkiem zdarzenia i osobą udzielającą pierwszej pomocy, nie mając kontaktu z poszkodowaną. Jednakże, dzięki wiarygodnym zeznaniom świadków, udało się ustalić, że to właśnie nieodpowiedzialne zachowanie narciarza było przyczyną wypadku.
Świadkowie potwierdzili, że narciarz jechał zbyt szybko, nie dostosowując prędkości do warunków panujących na stoku, co stanowiło bezpośrednią przyczynę zdarzenia. Jego lekkomyślność stanowiła zagrożenie nie tylko dla Pani Haliny, ale także dla innych uczestników stoku, w tym dzieci. W wyniku tego wypadku Pani Halina doznała poważnych obrażeń, które znacząco wpłynęły na jej życie.
Opinia ortopedyczna była kluczowa w sprawie, ponieważ pozwoliła dokładnie określić zakres obrażeń, ich długoterminowe konsekwencje oraz zasadność kosztów poniesionych przez poszkodowaną na leczenie i rehabilitację.
Ostatecznie, Sąd Rejonowy w Kłodzku, I Wydział Cywilny, orzekł, że sprawca wypadku musi pokryć pełne koszty leczenia Pani Haliny. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że zachowanie narciarza było nieodpowiedzialne i bezpośrednio przyczyniło się do wypadku, za który musi teraz ponieść finansową odpowiedzialność.
Jak dodaje mecenas Ilona Kwiecień – ten przypadek pokazuje, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie do uprawiania sportów zimowych, a także rozwaga i ostrożność na stoku. Brak umiejętności lub zbyt duża pewność siebie mogą prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków, które nie tylko kończą się obrażeniami, ale także wiążą się z długotrwałymi procesami sądowymi i koniecznością wypłaty odszkodowania.
Wyrok Sądu Rejonowego w Kłodzku I Wydział Cywilny z dnia 26 września 2024 r., sygn. I C 661/23
LC