Hanna Bakuła musi zapłacić gigantyczną kwotę lekarzowi! „Zniszczyła mi życie zawodowe przez swoją pazerność”

Artystka Hanna Bakuła latami narzekała na lekarza, który przeprowadzał jej operacje plastyczne. W wielu wywiadach opowiadała, jak bardzo jest z nich niezadowolona. Sąd uznał, że Bakuła szkaluje lekarza. Malarka dopiero teraz może mieć powody do zmartwienia. Nie przeprosiła doktora Gumkowskiego, co nakazywał wyrok sądu, więc teraz musi mu zapłacić astronomiczną kwotę!

Hanna Bakuła w 2003 r. poddała się zabiegowi liftingu twarzy, by, jak twierdziła, usunąć skutki wypadku, któremu uległa kilka lat wcześniej. Malarka nie była jednak zadowolona z efektu operacji i zaczęła się sądzić z chirurgiem, który przeprowadzał zabieg, doktorem Adamem Gumkowskim.

– Przez dwa lata codziennie brałam zastrzyki. Do tej pory nie mogę być w pomieszczeniu, gdzie się pali kominek, a nawet duży świecznik. Natychmiast mi płonie cała głowa — mówiła Bakuła w wywiadzie dla Radia Zet w 2020 r.

W tymże wywiadzie Hanna Bakuła stwierdziła także, że przez operację plastyczną miała ropowicę twarzy i sepsę. Malarka przez dekadę sądziła się z chirurgiem, którego obwiniała o spowodowanie jej kłopotów zdrowotnych.

Hanna Bakuła przegrała z lekarzem. Musi zapłacić gigantyczne odszkodowanie

Jak informuje tygodnik „Na Żywo” Hanna Bakuła przegrała proces już w 2012 r. Wtedy decyzją sądu oskarżany przez artystkę chirurg, Adam Gumkowski, został oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Zgodnie z orzeczeniem sądu, to Hanna Bakuła miała ponosić odpowiedzialność, za doprowadzenie się do tak złego stanu zdrowia.

Malarka miała nie zgłaszać się na wizyty kontrolne, a także ukrywać inne choroby, które mogły mieć wpływ na jej stan zdrowia. Pomimo przegranej w sądzie Bakuła nie przeprosiła lekarza, do czego została zobowiązana wyrokiem, a także wciąż oskarżała go publicznie o zniszczenie zdrowia.

Jak donoszą media, w 2016 r. sąd nakazał Bakule przeproszenie lekarza za bezprawne naruszenie jego dóbr osobistych „poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o zakażeniu gronkowcem”. Malarka miała przeprosić lekarza na łamach „Super Expressu”, listownie i na swoim blogu. Malarka jednak do tej pory nie przeprosiła.

Hanna Bakuła musi zapłacić lekarzowi 750 tys. zł!

Serwis Pomponik dotarł do sądowego „postanowienia o egzekucji czynności”, z którego wynika, że Hana Bakuła jest winna Gumkowskiemu, aż 750 tys. zł. Sąd naliczył jej bowiem karę za każdy dzień zwłoki z przeprosinami — 1,5 tys. zł dziennie.

„Sąd rejonowy dla Warszawy-Mokotowa […] postanawia nakazać Hannie Anieli Lemaitre (z.d. Bakuła) zapłatę na rzecz Adama Gumkowskiego kwoty 750 tys. zł tytułem sankcji za niewykonanie w okresie od 29 grudnia 2020 r. do 12 maja 2022 r. obowiązku […] w postaci prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 12 grudnia 2016 r…” — czytamy w postanowieniu, do którego dotarł Pomponik.

„W ocenie Sądu skoro dłużnik nie wykonał obowiązku zgodnie z ust. 2 postępowania z dnia 19 listopada 2020 r., to taki stan rzeczy czyni zasadnym uwzględnienie wniosku wierzyciela o nałożenie na dłużnika obowiązku zapłaty kary pieniężnej za każdy dzień zwłoki. Dłużnik na obecnym etapie postępowania uchyla się od wykonania nałożonego obowiązku, wykazuje negatywny stosunek do nałożonego na niego obowiązku, albowiem mimo obiektywnej możliwości dłużnik tego obowiązku nie wypełnia” — brzmi postanowienie sądu.

Doktor Adam Gumkowski: zniszczyła moje życie zawodowe

—Zniszczyła mi życie zawodowe przez swoją pazerność, bo chciała wyciągnąć ode mnie pieniądze za tak zwany nieudany zabieg. Wszystkie zdjęcia, które sobie zrobiła, zrobiła 2-3 tygodnie po zabiegu, kiedy każdy wygląda strasznie. Potem wymyśliła, że ma zakażenie. Wygrałem sprawę sądową, wygrałem sprawę o przedłużenie postępowania, wygrałem sprawę w Strasburgu. A jednak pani Bakuła nadal mnie szkaluje. Właśnie dowiedziałem się, że mówiła jakieś okropne rzeczy o mnie w Radiu Zet. A ja w 2016 r. wygrałem sprawę (o naruszenie dóbr osobistych — przyp. red.) i od tego czasu mnie nie przeprosiła. Miała sześć lat na zamieszczenie tych przeprosin na stronie internetowej se.pl. Założyłem więc jej sprawę o to, że nie stosuje się do postanowienia sądu. Poprosiłem sąd, by wyznaczył karę dzienną dla pani Bakuły. I wyznaczył: 1,5 tys. zł za 500 dni, stąd wzięło się to 750 tys. zł — wylicza doktor Adam Gumkowski w rozmowie z „Faktem”.

Teraz naliczają się dodatkowo odsetki, 10 proc. rocznie, a to też niemałe pieniądze. A doktor Gumowski prawdopodobnie założy malarce kolejną sprawę, tym razem karną, za to, że wciąż ma go publicznie szkalować.

Próbowaliśmy się również skontaktować telefonicznie i SMS-owo z Hanną Bakułą z prośbą o komentarz w tej sprawie, ale malarka miała wyłączony telefon.

fakt.pl

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *