Irlandzka linia lotnicza Ryanair zapłaci pasażerce 40 tysięcy euro odszkodowania, co daje ponad 190 tysięcy złotych. Wszystko przez awaryjne lądowanie i uszczerbek na zdrowiu, jaki poniosła kobieta. Pozwów jest więcej.
Jak czytamy w dzienniku independent.co.uk zdarzenie, które miało miejsce 13 lipca 2018 roku, wpłynęło na zdrowie i życie wielu ludzi. Przykładem jest jedna z pasażerek, która pozwała linie lotnicze Ryanair i w drodze ugody ma otrzymać wysokie odszkodowanie.
Awaryjne lądowanie linii Ryanair i fala pozwów
W trakcie realizacji rejsu z Dublina do Zadaru, przez irlandzkie linie lotnicze, doszło do problemów na pokładzie samolotu. Jak podaje brytyjskie źródło, w kabinie doszło do nagłego spadku ciśnienia, przez co piloci byli zmuszeni do rozpoczęcia procedury awaryjnego lądowania. Z relacji pasażerów wynika, że zostali poproszeni o założenie masek tlenowych. Samolot ostatecznie wylądował na lotnisku Frankfurt Hahn.
Jak się okazuje, w wyniku tego zdarzenia ucierpiało wiele osób, część z podróżujących trafiła do szpitala w związku z niepokojącymi dolegliwościami bólowymi oraz krwotokiem z uszu. Nie były to jedyne problemy zdrowotne. Poza fizycznymi symptomami zgłaszano uszczerbek na zdrowiu psychicznym. Jak podaje independent.co.uk, w sumie w wyniku zaistniałej sytuacji doszło do złożenia 19 pozwów przeciwko firmie Ryanair.
Polubowne rozstrzygnięcie pozwu. Kobieta otrzyma ponad 190 tysięcy złotych odszkodowania
Pośród osób, które zdecydowały się na dochodzenie roszczeń, byli pasażerowie z różnych krajów między innymi z USA, Chorwacji czy Irlandii.
Wskazywana przez Independent obywatelka Irlandii, w wyniku awaryjnego lądowania, miała utracić część zdrowia fizycznego i psychicznego. Jak dowiadujemy się z brytyjskich mediów, pasażerka skarżyła się na problemy z układem neurologicznym, chroniczne bóle głowy oraz problemy natury psychicznej.
Na skutek tego wydarzenia odbywała kurację sterydową w związku z urazem ucha. Co więcej, odczuwała przewlekły i nieustanny stres oraz traumę, przez co nie była zdolna do wykonywania pracy i ostatecznie ją utraciła. Ta sytuacja zmusiła ją do podjęcia psychoterapii.
Wobec powyższych faktów Ryanair zaproponował ugodę w postaci wypłaty odszkodowania w wysokości 40 tysięcy euro, co w przeliczeniu na polską walutę daje ponad 190 tysięcy złotych. Kobieta przyjęła propozycję, w związku z czym nie dojdzie do procesu. Na ten moment nieznane są jednak losy pozostałych pozwów.
gazeta.pl