Powiat nie dopilnował, czy gmina odśnieża

Choć gmina zarządzała drogą, to powiat, do którego należy droga, zapłaci 10 tys. zł odszkodowania za skutki wypadku na nieodśnieżonej jezdni.

Kobieta, przechodząc przez jezdnię, pośliznęła się na zalegającym śniegu i doznała skomplikowanego złamania nogi. Droga należała do powiatu i przeciwko niemu kobieta skierowała swoje roszczenie.

Powiat oraz jego ubezpieczyciel nie uznali odpowiedzialności za wypadek. Powiat bronił się, że przekazał gminie zarządzanie drogami powiatowymi położonymi w granicach miasta, w tym utrzymania dróg i chodników. Uwolnił się więc od odpowiedzialności za wypadek.

Sąd Rejonowy w Łasku uznał roszczenie za zasadne na podstawie przepisów ustawy o utrzymaniu w czystości i porządku w gminach. Stwierdził, że powiat, jako zarządca drogi, ponosi konsekwencje zaniedbań w realizacji ustawowo nałożonych na niego obowiązków. Nie zgodził się, że powiat zwolnił się z odpowiedzialności za wypadek na rzecz gminy, której powierzył wykonywanie czynności (art. 429 kodeksu cywilnego). Gminy nie można bowiem uznać za osobę, przedsiębiorcę lub zakład trudniący się zawodowo zimowym utrzymaniem dróg. Gmina jest jednostką samorządu terytorialnego, której powierzono wykonywanie wielu spraw publicznych, ale nie sposób przypisać jej statusu profesjonalisty we wszelkich działaniach o takim charakterze. Gmina nie utrzymuje w czystości ulic samodzielnie, ale zawiera w tym celu umowy z innymi podmiotami. Jest zatem organizatorem oczyszczania ulic z pokrywy śnieżnej, a nie podmiotem, który profesjonalnie zajmuje się tą działalnością.

Wyrok utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Sieradzu. Podkreślił, że w tej sprawie podstawą odpowiedzialności powiatu nie jest wina w wyborze (art. 429 k.c.), ale własne zaniedbania (art. 415 k.c.). Zaniedbanie powiatu, mimo powierzenia odśnieżania gminie, polegało na niewystarczającym nadzorze nad wykonywaniem porozumienia. W myśl zapisów tego porozumienia zarząd powiatu zastrzegł sobie prawo nadzorowania, kontrolowania i dokonywania oceny prowadzenia zadań wynikających z porozumienia według kryteriów legalności, celowości i gospodarności. Powiat nie wykazał, aby dopełnił czynności związanych z nadzorem nad wykonaniem przez gminę czynności odśnieżania czy też w jakikolwiek sposób badał jakość realizowanych przez gminę czynności związanych z oczyszczaniem ulic. Sąd podkreślił, że poszkodowana nie przewróciła się na świeżo spadłym śniegu, lecz śniegu już zalegającym, ubitym.

Powiat oraz jego ubezpieczyciel mają więc solidarnie wypłacić poszkodowanej ponad 10,8 tys. zł zadośćuczynienia oraz 1,7 tys. zł odszkodowania.

sygnatura akt: I Ca 130/16

 

rp.pl

 

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *