FM Bank PBP ma dostać od miasta stołecznego Warszawa oraz skarbu państwa aż 47 mln zł odszkodowania za ociąganie się z wypłatą należnych mu pieniędzy – orzekł sąd okręgowy.
FM Bank PBP to niewielki bank komercyjny znany z wprowadzenia na rynek takich marek bankowych jak Bank Smart (to cyfrowy bank budowany przez Sławomira Lachowskiego) oraz BIZ Bank. Jest w konflikcie z Komisją Nadzoru Finansowego, która zarzuciła jego właścicielowi, funduszowi inwestycyjnemu Abris, złamanie zobowiązań inwestorskich. W efekcie Abris jest zmuszony odsprzedać bank. A ponieważ robi to znacznie wcześniej, niż zakładała strategia, zapowiedział żądanie od skarbu państwa w sądzie arbitrażowym 2-miliardowego odszkodowania.
O co chodzi?
O co chodzi w wyroku w procesie z miastem stołecznym Warszawa i skarbem państwa? Cztery lata temu bank kupił od deweloperskiej firmy Polnord wierzytelność, jaką ta firma miała wobec warszawskiego samorządu (200 mln zł). Po uznaniu wierzytelności przez miasto bank miał rozłożyć je na raty (do spłaty przez kilkanaście lat). Ostatecznie jednak do ugody nie doszło i sprawy trafiły do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten już w 2012 r. orzekł, że urzędnicy warszawscy nie mają żadnych podstaw do odmawiania wypłaty odszkodowania, ale wciąż go nie zapłacili. Teraz sąd uznał, że taka przewlekłość „warta” jest 47 mln zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Jakubiak zaprzecza
Smaczku całej sprawie dodaje to, że spór z władzami Warszawy był wymieniany przez niektórych komentatorów jako jedna z przyczyn niechęci przewodniczącego KNF do funduszu Abris. Gdyby szef KNF Andrzej Jakubiak chciał wyświadczyć przysługę prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz (której był podwładnym, zanim przyszedł do nadzoru bankowego), to „gra” na zmianę właściciela banku mogłaby być mu na rękę, bo może ten nowy byłby mniej pryncypialny, jeśli chodzi o wierzytelności wobec Warszawy.
Przewodniczący KNF stanowczo zaprzeczył takim sugestiom. Nie wiadomo też wciąż, kto będzie nowym właścicielem FM Banku PBP.
gazeta.pl