W Sądzie Okręgowym w Świdnicy ogłoszono wyroki w sprawie pozorowania kolizji drogowych i wyłudzenia 1,4 mln zł, jako odszkodowań od siedmiu firm zajmujących się ubezpieczeniami komunikacyjnymi. Oskarżonych w tej sprawie było 41 osób. Wród nich Marcin M., radny miejski z Wałbrzycha, oraz Mirosław M. – ojciec Marcina i do końca 2012 r. radny powiatu wałbrzyskiego.
Starszy mężczyzna został skazany na 5 lat pozbawienia wolnoci. Ponadto musi oddać czterem firmom ubezpieczeniowym ponad 297 tys. zł. Z kolei jego syn dostał wyrok: 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolnoci, musi też oddać firmom ubezpieczeniowym około 100 tys.
Poza nimi odsiadka czeka jeszcze 5 osób. Wobec 4 osób sąd zawiesił wykonanie kary. Wszyscy będą musieli oddać wyłudzone pieniądze.
Wyroki nie są na razie prawomocne, skazanym przysługuje prawo odwołania się do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Jak się dowiedzielimy nieoficjalnie, część skazanych skorzysta z tej możliwości.
Prokuratura Okręgowa w Świdnicy nie podjęła jeszcze decyzji, czy będzie się odwoływała. – Mamy na to siedem dni od ogłoszenia wyroku – wyjaśnia prokurator Ewa Cierzyńska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do sądu w maju 2012 r. Śledczy oskarżyli Mirosława M. o to, że od początku 2004 r. do maja 2009 r. założył i kierował grupą przestępczą. Jej członkowie nie tylko pozorowali kolizje drogowe, ale również fałszowali dokumenty i składali fałszywe oświadczenia instytucjom ubezpieczeniowym.
gazetawroclawska.pl