Z samolotu wyrzucili ją razem z głodnym, płaczącym dzieckiem. To było sześć lat temu. Dziś Emily Gillette udało się w końcu zawrzeć ugodę z liniami Delta Connections – i dwoma kolejnymi, które również pozwała. Kobieta dostanie odszkodowanie. Emily Gillette została wyrzucona w 2006 roku z pokładu samolotu Delta w Vermont za to, że odmówiła zakrycia się podczas karmienia rocznej córeczki. Mieszkanka stanu Nowy Meksyk pozwała linię lotniczą – a także dwie kolejne, Freedom Airlines i Mesa Air Group, żądając odszkodowania.
Jej historia wzbudziła w Stanach wiele kontrowersji, prowadząc do serii protestów karmiących matek, które w ramach sprzeciwu wobec polityki Delta Connections ostentacyjnie karmiły swe pociechy piersią na 19 krajowych lotniskach.
Dziś walka Gillette zakończyła się sukcesem. Linie poszły z nią na ugodę i obiecały wypłacić odszkodowanie, choć prawnik kobiety nie chciał zdradzić w jakiej wysokości.
gazeta.pl