Ministerstwo Zdrowia pracuje nad projektem ustawy, która miałaby umożliwić ofiarom błędu medycznego otrzymanie odszkodowania bez procesu sądowego – informuje „Rzeczpospolita”(Nr z 17.02.2009 r.). Wprowadzenie takiego rozwiązania byłoby zyskowne nie tylko dla samych pacjentów, ale także dla pomocy społecznej – zauważa Adam Sandauer, prezes Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere. Według niego, jest to jedyna szansa na szybką wypłatę odszkodowania – donosi gazeta. Dziennik podkreśla, powołując się na Aleksandra Daszewskiego, radcę prawnego z Biura Rzecznika Ubezpieczonych, że w postępowaniach przedsądowych rozwiązywana jest większość spraw dotyczących ubezpieczeń komunikacyjnych. Mec. Daszewski uważa, że około 90 proc. takich spraw ma swój koniec w postępowaniu likwidacyjnym, część na drodze polubownej, zaś tylko niecałe 10 proc. spraw o odszkodowanie trafia do sądów. Natomiast zdaniem Andrzeja Michałowskiego, wiceprezesa Naczelnej Rady Adwokackiej, pomysł ten nie ma szans wejścia w życie. Według niego jest zasadnicza różnica pomiędzy kosztami związanymi z naprawą auta a skutkami błędów lekarskich.