40-letnia kobieta skoczyła w poniedziałek z dachu domu, w którym znalazła ciało swego syna i ojca. Prawdopodobnie zatruli się gazem. Wcześniej, w maju w wypadku drogowym zginęła 3-letnia córeczka i matka kobiety..
Do tragedii doszło w poniedziałek kilka minut po godzinie 10 w Piekarach Śląskich. 40-letnia kobieta wróciła do domu, w którym znalazła ciała 6-letniego syna i 69-letniego ojca. Leżeli w łóżkach, a w całym budynku unosił się zapach gazu.
Załamana kobieta weszła na dach domu i skoczyła. Zginęła na miejscu. Jej ciało znalazła sąsiadka, która powiadomiła policję. Śledczy wykluczają, że 6-latek i jego dziadek zostali zamordowani. Na ich ciałach nie znaleziono żadnych śladów przemocy. Wszystko wskazuje na to, że zatruli się gazem z nieszczelnej instalacji.
40-letnia kobieta w maju straciła 3-letnią córeczkę oraz matkę. Obie zostały śmiertelnie potrącone podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych. – Znalezienie ciał synka i ojca musiało ją kompletnie załamać – mówi jeden z oficerów policji.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice