Gang wyłudzał pieniądze na „poparzenie”. Jednak gorący rosół zawsze omijał pewną część ciała
Kupowali polisy ubezpieczeniowe i oblewali się wrzątkiem. Ubezpieczycielom mówili, że poparzyli się podczas gotowania rosołu lub galarety. W ten sposób wyłudzili setki tysięcy złotych. Zapadł wyrok ws. gangu „Kefira”. Sposób na „biznes” był prosty. Jak podaje „Dziennik Wschodni”, oskarżeni o wyłudzenia najpierw kupowali polisy od różnych firm ubezpieczeniowych. Niedługo później,